Co posiada każda firma?
Zasoby ludzkie? Pewnie. Budżet? Tak. Wizerunek? Część być może odpowie, że nie, nie każda, ale tutaj odpowiedź jest również twierdząca. Każda firma posiada swój wizerunek, czy tego chcemy, czy nie, i nawet paradoksalnie jego “brak” to również forma posiadania wizerunku. A co się na ten wizerunek składa? Jeśli pierwsze, co przyszło Ci do głowy to logo, to jest to dobra odpowiedź.
Logo dla firm jest najważniejszym elementem wizerunku, podstawą wizualnej tożsamości.
Projekt logo, a…
Wizerunek firmy
Jedną z pierwszych rzeczy, które wykonuje się po założeniu nowej firmy, jest potrzeba wykreowania jej wizerunku – zazwyczaj zaczniemy więc od wybrania projektanta i zlecenia mu wykonania projektu logo. Ta sama rzecz tyczy się firm już na rynku obecnych – w końcu niektóre dopiero po czasie stwierdzą, że jednak braki w wizerunku są nie do przejścia, a jeszcze inne logo już posiadają, ale zdecydują się na rebranding.
Niezależnie od przyczyny, w każdej z tych sytuacji stajemy przed koniecznością znalezienia odpowiedniej osoby lub agencji.


Jak cię widzą, tak cię widzą.
Czym jest projekt logo dla biznesu?
Jeśli pokusimy się o analogię i porównamy biznes do człowieka, to logo jest jego twarzą – słowem, jest bardzo ważne. To punkt wyjściowy wizerunku firmy, więc jego projekt musi być pozbawiony wad. Dobry projekt logo to znak zaprojektowany poprawnie technicznie, wpisujący się w branżę, trafiający do grupy docelowej oraz, co najważniejsze, przykuwający uwagę, wyróżniający nas z tłumu.
Co jednak, gdy staniemy przed wyborem projektanta?
Jak w ogóle się do tego zabrać, by nie paść ofiarą nieudolnego grafika lub agencji i nie dać się sprowadzić na manowce wizerunku?
Oto 5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć, zanim zamówisz projekt logo. Zapraszam do lektury!
Projekt logo
1. Podstawowa wiedza
Kupujesz samochód? Wypadałoby wiedzieć, że ten fajny, wysuwany trzymak na kawę to nie jest najistotniejszy element. Wybierasz garnitur? Poczytasz o tym, czym jest ta kieszonka na piersi i do czego służy, bo widziałeś w telewizji, że prezenter trzyma w niej białą chusteczkę, a wcale nie ma kataru. To naturalne, że przed zakupem dokonujemy wybadania gruntu i nabywamy podstawową wiedzę o produkcie, który chcemy zakupić.
W przypadku projektowania logo sytuacja ma się identycznie – żeby przystąpić do zlecenia komuś realizacji projektu nowego znaku, wypadałoby samemu coś o nich wiedzieć. Podstawowa wiedza wystarczy do wyeliminowania 90% nieuczciwych, nieudolnych projektantów, którzy mogliby żerować na Twojej niewiedzy, przykładowo wciskając Ci gotowce za spore pieniądze.
Co więc powinieneś wiedzieć? Podstawy:
- Słownictwo – czym jest logo i jakie logo wyróżniamy: czym jest logotyp, czym sygnet, a czym slogan/tagline.
Dzięki branżowemu słownictwu będziemy w stanie przekazać grafikowi to, o co nam chodzi z większą dokładnością – mówiąc jego językiem lepiej nas zrozumie. Oczywiście złotą zasadą jest tutaj: nie znasz jakiegoś zwrotu – nie używaj go lub doczytaj, lepiej zawsze opisać temat swoimi słowami. - Zasady poprawnego technicznie logo – przykładowo to, że dobre logo powinno móc zostać użyte w każdej przestrzeni – powinno wyglądać dobrze zarówno na długopisie, gdy będzie szerokie na centymetr, jak i na elewacji budynku, gdzie będzie miało dziesięć metrów.
- Formaty plików graficznych – minimum to rozróżnianie PDF, PNG i JPG. Dostarczenie Ci projektu w uniwersalnym formacie PDF, który posłuży zarówno do druku, jak i do Internetu, oraz w formacie PNG do Internetu to niezbędne minimum, byś mógł korzystać z logo w pełni. Zwróć więc na to uwagę – niektórzy projektanci mogą nie oferować np. wersji wektorowej znaku – zostaniesz wtedy z problemem, gdy np. przyjdzie przenieść logo na wizytówkę czy kaseton nad lokalem.
- Kolory – jeśli Twoje logo nie jest wyłącznie czarne lub białe, będzie posiadało określoną kolorystykę, i tutaj dla zastosowania w Internecie i w druku mamy dwie przestrzenie kolorów – internetową RGB i przeznaczoną do druku CMYK.
Warto posiadać logo w dwóch wersjach, nawet jeśli na razie działasz wyłącznie w Internecie – nigdy nie wiesz, kiedy zajdzie potrzeba wydrukowania firmowych materiałów reklamowych.

- Nazewnictwo logo na przykładzie logo marki LG.
2. Zweryfikuj otrzymany projekt
Możesz zatrzymać się na podstawowej wiedzy, ale możesz również pójść o krok dalej i dowiedzieć się, jak zaprojektować logo i jak powinno ono działać – w skrócie, co powinieneś wiedzieć o samym projekcie i jak sprawdzić, czy projekt jest “dobry”.
Nie jest to łatwe bez posiadania lat doświadczenia i konkretnej wiedzy, ale minimum, co możesz zrobić, to przesiać otrzymany projekt przez poniższe 6 “filtrów”.
Na co zwrócić uwagę przy projektowaniu logo:
- Prostota.
Dobre logo powinno być możliwe do odczytania natychmiastowo, w ułamku sekundy.
Każda kolejna chwila zmniejsza szansę na utrwalenie go w pamięci Klienta. Pomyśl sobie o kilku logo znanych marek, które dobrze znasz – tu dla przykładu użyjemy Nike, Adidas i McDonald’s. Jesteś w stanie odtworzyć te 3 logo niemal natychmiastowo z pamięci? Tak? Właśnie dlatego, że są proste i nieskomplikowane.



- Zadaj sobie pytania:
Czy projekt nie jest za skomplikowany? Czy nie dzieje się w nim za dużo? Czy nie mam trudności z natychmiastowym odczytaniem go?
- Trafność.
To ważna cecha logo – prowadząc firmę, znasz swoich klientów. Projekt powinien trafić w ich gusta, bo to oni są najważniejszą częścią grupy docelowej. Pamiętaj jednak, że nowe logo nie służy do utrzymania obecnego wizerunku, tylko do kreacji nowego – zatem nowym projektem celuj także w potencjalnych, nowych klientów – w końcu tworzenie wizerunku ma swój biznesowy cel. Weź ten fakt pod uwagę, ustalając docelową grupę odbiorców.
Sam projekt nie musi również jednak bezpieczny i oczywisty. Czasem dobrze jest włożyć kij w mrowisko. Przykładowo: jeśli konkurencja używa często mocnych kolorów, i ludzie kojarzą z nimi Twoją branżę, możesz pójść w drugą stronę i postawić na sprane, stonowane kolory w logo – dobrze użyty kontrast wobec konkurencji to potężne narzędzie.
Najważniejsze jest zawsze to, by używać wszystkich takich zabiegów świadomie, i z konkretnym celem w głowie.
Zadaj sobie pytania:
Czy trafia w grupę docelową? Czy spodoba się moim klientom? Czy przyciągnie nowych klientów? Czy wyróżnia mnie na tle konkurencji? - Niepowtarzalność.
Logo nie zadziała, jeśli nie będzie unikatowe. Jeśli jesteś fryzjerem i masz nożyczki w logo, lub jesteś fotografem i masz w nim aparat, jesteś jak 98% fryzjerów i fotografów. Giniesz w tłumie. Dobry projekt logo to coś unikatowego, niepowtarzalnego. Jedną z prostych metod, używając przykładu fotografa, byłoby pójście o kilka centymetrów dalej – dosłownie! Zbliż się do aparatu i przyjrzyj mu się. Z czego się składa? Może w logo wykorzystać sam wizjer, obiektyw, migawkę lub pokrętło? Może ukazać aparat z innej perspektywy? To wystarczy, by ludzie skojarzyli Cię z fotografią.
Kluczowe narzędzia to zatem perspektywa – ta dosłowna i ta abstrakcyjna, patrzenie na projekt z wielu stron. By zrobić coś oryginalnego, czasem wystarczy się przybliżyć lub oddalić.
Zadaj sobie pytania:
Czy projekt jest wyjątkowy? Czy gdzieś już coś takiego widziałem? Czy wyróżnia się z tłumu? Czy zapada w pamięć? Czy zamykając oczy, jestem w stanie go odtworzyć bez trudu? - Mały i duży rozmiar.
Zweryfikuj logo pod względem jego skalowania, tj. zmniejszania i zwiększania. Wyświetl sobie logo na monitorze i zmniejsz go tak, jak się da. Możesz się nawet odsunąć od ekranu. Zobacz, czy małe logo jest dalej czytelne. Możesz także poprosić projektanta o wykonanie dla Ciebie tzw. mockupów (makiet) – niech umieści projekt zarówno na długopisie, jak i na ścianie budynku – zobacz, jak prezentuje się logo, gdy osadzi się je w przestrzeni 3D, w różnych rozmiarach.
Zadaj sobie pytania:
Czy logo dobrze wygląda w małym rozmiarze? Czy dobrze wygląda, jak jest bardzo duże?

- Tylko jeden aspekt.
Kieruj się hasłem KISS – Keep It Simple, Stupid. Przywołaj sobie znowu w pamięci znaki Nike, Adidas i McDonald’s z pierwszego punktu, i spróbuj je słownie opisać, i zrób to, używając jak najmniej słów.
Mamy zatem McDonald’s – złote łuki (2 słowa), Nike – łuk/kreskę/swoosh (1 słowo) i adidas – trzy paski (2 słowa). Proste? Proste.
Jeśli dostaniesz więc projekt, na którym błękitny goryl obejmuje dwa kormorany na tle flagi Dżibuti, a całość jest wpisana w trąbkę, to wiedz, że coś poszło nie tak.

- Podoba się?
- Kolejnym ćwiczeniem, które można wykonać, to próba szybkiego odrysowania projektu – weź kartkę i długopis i postaraj się narysować te trzy logo, oczywiście pomijając przesadną dokładność i zgodność z oryginałem. Ile zajęło Ci to sekund? Dwie? Trzy? Spróbuj zrobić tak samo z Twoim logo – jeśli rysujesz je godzinę, to znaczy, że ludziom w pamięci nie zostanie.

Sprawdź również, czy Twój projekt nie jest gotowcem lub plagiatem. Po otrzymaniu projektu logo możesz zrobić z nim kilka rzeczy:
- Udaj się na Google, przejdź do sekcji Grafika i przeciągnij obrazek z logo na pole wyszukiwarki – w ten sposób Google postara się znaleźć podobne mu obrazy. Jeśli trafisz na bardzo podobne lub to samo logo, ale nieznanego lub innego autorstwa, powinna Ci się zapalić czerwona lampka.
- Sprawdź banki zdjęć – miejsca takie jak Freepik Czy Envato Elements zawierają setki projektów logo, gotowych do pobrania. Wystarczy zmienić nazwę i proszę bardzo! Chciałbyś, żeby tak wyglądało wykonanie projektu Twojego logo?
- Wyszukaj firm o podobnej nazwie – zobacz, czy któraś nie używa bardzo zbliżonego znaku. Ta sama branża ma znaczenie w przypadku decyzji, czy projekt jest plagiatem, czy nie.
3. Pokora
Ok, masz już podstawową wiedzę i wiesz co nieco o samym projekcie. Temat cię zainteresował i możesz w pewnym momencie zacząć zadawać sobie tego typu pytania:
- Czy będę w stanie zdobyć tyle wiedzy, by zrezygnować z projektanta w ogóle? Będzie taniej!
Pamiętaj, że Twój research, jakkolwiek dobry by nie był, nie zastąpi lat doświadczenia specjalisty od tworzenia wizerunku. Zawsze miej na uwadze, że kupujesz usługę projektowania logo u projektanta, a nie tylko osoby ze znajomością obsługi programów graficznych – błędem byłoby zatem nie korzystać z jego wiedzy, więc odpowiadając – nie, taniej nie będzie.
- Ale jak zrobię research, dowiem się co i jak z projektowaniem logo, opracuję własny pomysł, ba, nawet na kartce rozrysuję, to zaoszczędzę, bo znajdę tylko osobę do odwzorowania tego!
Zawsze bierz pod uwagę, że Twój projekt nie jest w rzeczywistości tak wspaniały, jak w Twojej głowie – nie oznacza to, że jest zły, wręcz przeciwnie! Stanowi świetną bazę do rozmów z projektantem i ukazania mu kierunku, w jakim chcemy podążać.
Absolutnie nie należy się okopać na swojej pozycji w stylu: to moja firma, ja tu decyduję/umiem podejmować dobre decyzje/mam dobre pomysły, więc i ten pomysł nie może być zły/to mój projekt, mój pomysł, więc tak ma być. To najlepsza droga do zrobienia sobie poważnej wizerunkowej krzywdy.
Decydując się na zlecenie wykonania projektu profesjonaliście, kupujesz również wypadkową jego wiedzy. Dlatego zawsze bierz pod uwagę, że Twój pomysł na proste logo, nieważne jak bajeczny Ci się wydaje, będzie podlegał ocenie jego wiedzy. Ufając profesjonaliście i będąc otwartym na dyskusję masz większą szansę na lepszy efekt końcowy.

- To mina projektanta, który usłyszał, że szukasz tylko osoby umiejącej w Photoshopa do odwzorowania pomysłu.
Jeśli dostarczysz gotowy pomysł i szukasz tylko osoby od przeniesienia jej z Twojej głowy na ekran monitora, otwierasz się na masę błędów z obu stron. Bo projektant wie, że robi coś, co nie będzie działać jak należy, a Ty, nie korzystając z jego usług w pełni, skazujesz się na błędy w wizerunku.
- No dobra, ale jak mam swój pomysł na logo, to czy projekt nie jest przez to już tańszy, bo łatwiejszy?
Każdy pomysł trzeba zweryfikować i przesiać przez sito wiedzy projektanta. Z pomysłem na logo jest jak z każdym innym, a rolą projektanta nie jest tylko opracowanie pomysłu, ale również wykorzystanie swojej wiedzy w taki sposób, by ten projekt zamienić w funkcjonalny znak.
Sam projekt, nawet najlepszy, to nieoszlifowany kamień, a tylko te oszlifowane wprawia się w biżuterię.
4. Wybadaj grunt
Masz już wiedzę i znasz sposoby na weryfikację samego projektu. Cofnijmy się jednak o jeden krok i odpowiedzmy na pytanie: jak wybrać tego freelancera lub agencję?
Czynnością, którą należy wykonać, jest badanie gruntu – czyli w tym wypadku rozeznanie się na rynku grafików. Jak można to zrobić? Zabierz się za szukanie potencjalnych wykonawców. Najlepszym sposobem będzie podejście organiczne, naturalne – czyli poczta pantoflowa. Popytaj znajomych i rodzinę, czy nie mają kogoś, kogo mogliby Ci polecić, z kogo sami byli zadowoleni.
Dobry projektant każdym kolejnym projektem zyskuje pośrednio kolejnych potencjalnych klientów – zostając jednym z nich po poleceniu masz większą gwarancję zadowalającego rezultatu, niż ufając pierwszej pozycji z Google po wpisaniu “projekt logo Pcim Dolny”.
Jeśli jednak nie masz takiego projektanta z polecenia, nic straconego. Kieruj się tymi wskazówkami:
- Postaw na dobry research.
- Pytaj, co otrzymujesz za konkretną kwotę – czy pakiet zawiera logo w wersji wektorowej, czy otrzymasz makiety z logo, ile jest propozycji, wariantów i wersji kolorystycznych w cenie.
- Poproś o wycenę – ona jest u większości projektantów darmowa.
Ok, masz już kilka propozycji od projektantów i agencji. Jak je zweryfikować dalej? Kieruj się tymi czterema aspektami.
- Portfolio – zobacz, czy wykonane przez projektanta wcześniejsze projekty wpisują się w Twoją stylistykę. Zauważysz być może, że jednemu projektantowi lepiej od drugiego idzie wykonywanie logo w stylu, o którym sam myślałeś.
- Cena – projektanci znają się na wycenie swoich projektów, ale nikt nie zabrania Ci negocjować i dopytać, za co tak naprawdę płacisz – poproś o takie informacje.
- Ekspert – czy wybrany przez Ciebie projektant prowadzi bloga i widzisz, że zna się na rzeczy? Czy prowadzi profil na Facebooku, który wygląda profesjonalnie, a ostatni wpis nie jest sprzed 2 lat? Czy ma własną stronę internetową, która jest profesjonalna i pozbawiona błędów?
Te wszystkie rzeczy mają wpływ na wizerunek samego projektanta, i czy wygląda jak ekspert – może nim być, ale jeśli szukasz kogoś, kto wykona Ci logo, a osoba je wykonująca sama jako znaku używa czegoś pełnego wad, to znowu – powinna nam się zapalić lampka. - Intuicja – zlecamy rzeczy ludziom, których lubimy – jak ktoś ma fajne podejście do ludzi, to szybciej mu zaufamy z projektem.
Jeśli ktoś jest opryskliwy na samym starcie, to potem może być problem z poprawkami, i tak dalej. Jeśli już na etapie pierwszej rozmowy i wyceny zapala Ci się z tyłu głowy czerwona lampka, to nie idź w to – każdy taki przypadek nieprofesjonalizmu oznacza, że pakujesz się w potencjalne bagno.

5. Freelancer czy agencja?
Tylko kogo finalnie wybrać? Co będzie lepszym wyborem, freelancer czy agencja?
Freelancer to osoba działająca w pojedynkę, na własną rękę. Z jednej strony możemy założyć, że dzięki temu rozwiązaniu jego koszty są dość niskie, bo nie ma na utrzymaniu pracowników. Możemy się zatem spodziewać niższej ceny. Jest to po części prawda, ale w takim rozwiązaniu całość kosztów działalności (marketing, pozyskanie klienta, koszty prowadzenia działalności itd.) ponosi jedna osoba – nie rozkładają się one na kilku pracowników. Z samą niższą ceną wiąże się naturalnie niższa jakość – bo naszym projektem zajmuje się jedna osoba, nie przejdzie on przez sito innych projektantów w agencji.
Działanie w pojedynkę to również utrwalanie własnych błędów – freelancerom ciężej jest zatem zauważyć swoje własne błędy, a to najlepsza droga do stałego ich powielania.
To może agencja? Ok, tylko jaka? Możemy trafić na agencje marketingowe, kreatywne, reklamowe, digitalowe, graficzne i pewnie jeszcze setkę innych. To wszystko jednak tylko nazewnictwo i każda agencja oferuję mniej lub bardziej to samo, dlatego tutaj powinniśmy kierować się ofertą.
Drugie kryterium to rozmiar agencji – mała, średnia czy duża? Duże agencje mają największe zasoby, ale klient jest traktowany w nich z reguły najbardziej taśmowo – z każdym kolejnym klientem jest zwyczajnie ciężej o indywidualne podejście. Co więc możemy zrobić, jeśli zależy nam na takim?
Postawić na agencję, która jest złotym środkiem pomiędzy freelancerem, a dużym korpo – na małą lub średnią agencję. Zostaniemy potraktowani indywidualnie, w porównaniu do dużej agencji, a nawet mała agencja ma większe zasoby od freelancera, co oznacza eliminację minusów postawienia na wolnego strzelca – pracownicy lub podwykonawcy agencji nie pracują sami. Nie narażamy się zatem na utrwalone przez lata błędy freelancera.
Projekt logo
Podsumowując.
Proces projektowania logo to ciekawa droga. Żeby jednak była ona przyjemna, warto wiedzieć co nieco. Mam nadzieję, że powyższe porady i wskazówki pozwolą Ci na bardziej świadome i bezpieczne tworzenie wizerunku własnej firmy.
A nawet jeśli masz już logo, zawarta tu wiedza jest na tyle uniwersalna, że znajdzie zastosowanie przy wielu projektach spoza projektowania znaków firmowych – korzystaj do woli!
Podsumowując: skup się na podstawowej wiedzy i zadaj kluczowe pytania. Możesz również zastosować wymienione triki, które z pozoru błahe, pomogą Ci zweryfikować otrzymany projekt. Wybadaj grunt, stawiając na złoty środek – niedużą agencję, z większymi zasobami od freelancera, bez bycia traktowanym taśmowo.
I pamiętaj – lepiej raz, a dobrze – rebranding to zawsze dodatkowe koszty. Powodzenia!